Strona główna Nasze wiersze


Podnieście głowę!
Wpisany przez Teresa, Brwinów   
piątek, 31 stycznia 2014 17:29

Podnieście głowę!

Podnieście głowy Warszawiacy,
bo oto idą prawdziwi Polacy,
Wyszkoleni w Małpim Gaju,
poświęcają się dla kraju,

Na przodzie idzie dywersant - Janek,
co myśli o Lence co ranek,

Za nim jego przyjaciel,
Bronek-w AK likwidator,
Wandy adorator,

Obok błaznuje Michał kochany,
ten się uśmiecha dzisiaj do Hani,
wczoraj do Celi jutro Karoliny,
Po kim on taki kochliwy ?

W tyle osłania brata Władek,
co szkopów zabija bez gadek,
Dzisiaj myśli o Rudej
lecz i tak strzela bez "pudeł".

I każdy myśli o ukochanej,
Celinie,Wandzie,Lenie i Rudej kochanej,

Celina - Halbego rozpracowuje,
Lena- dziecko wychowuje,
Wanda- za dobre chęci na Pawiaku odsiaduje,
Ruda- z chłopcami w lesie wojuje,

Nie zawsze los jest szczęśliwy,
Nie zawsze los jest sprawiedliwy,
Nie zawsze tak jak miało być,
plącze się czasem losu nić,
Lecz Oni Polski niepodległej pragną,
więc żadni wrogowie Nam Jej nie skradną !

 
Żołnierz Wyklęty
Wpisany przez Teresa, Brwinów   
poniedziałek, 27 stycznia 2014 20:33

Żołnierz Wyklęty

I gdy kula z cichym świstem rozpruje odmęty,
Poczujesz się pewnie, żołnierzu wyklęty,
Bo to twoje Polskie dziedzictwo, visem związane,
Władku co twoje życie lasem i tęsknotą wiązane,
Ruda ta co wie co to znaczy walką pokąsanie,
Michał co cichym szeptem opowieść wysnuje,
Bronek co się ku wolnej Polsce buntuje,
Janek co w walce życie ofiaruje,
Celina co ku Guzika miłości morze pruje,
Lena co szkopom w twarz pluje,
Wanda co przez Karola na Pawiaku odsiaduje ,
Co się z tobą stanie żołnierzu wyklęty,
gdy cie pochłoną lasu zakręty?

 
Victoria
Wpisany przez Teresa, Brwinów   
poniedziałek, 27 stycznia 2014 20:32

Victoria

Victoria oznacza zwycięstwo , tak mówili oni
Co ja zwyciężyłam ? Po ludzku po prostu ?
Że nie mogę żyć spokojnie ? Nie mam w planach zbrojnych zrywów.
Ale oni tropią , nie po ludzku po prostu
Wyciągają z ramion ukochanego , ciągną w stronę wozu straszliwego.
Zamykają. W starej świetlicy. Tam teraz mieszkają męczennicy.
Traktują jak zwierze , ciągną na przesłuchanie
-Nic wam nie powiem - kopniak na przywitanie
Kuszą obietnicą spokoju , życia w nowym ustroju
Nic nie chcą w zamian , tylko papierów , nazwisk i ujawnienia
Jednak się łamię - podpisuję, a zaraz potem już tego żałuję.
-To twój obrońca- Woźniak informuje
Ja się tylko od straszliwego śmiechu powstrzymuję.
Nie chcę , nie zgadzam się , drę papiery .
Gryps w chlebie " Kocham , wyciągniemy"
Nie wierzę , nie chcę już procesu ,
Nie wyjdę stąd nigdy , to wiem bez ośmieszenia
Zeznań nie złożę , nie skłamię przed Bogiem
Wyciągają mnie z celi , ubierają , czeszą
Po co ? Dlaczego ?
Prowadzą do wozu , tego samego .
Wiozą ... Już wiem że nie  na przesłuchanie
Prasa , gazety, radio , wszyscy oczekują
"Suka" słyszę .....
Nagle patrzę i widzę Wandę , starą przyjaciółkę...
Wyrok już zapadł " ... przez powieszenie"
Teraz już tylko jedno mam marzenie.
Żeby Jego nie złapali , żeby On wyjechał.
W Lublinie w rodzinnym mieście , postawią mi szubienicę ..
Jadę .. nagle strzały ... Władek .... jesteś cały ...
Wysuwam się z wozu w jego ramiona.
Ja - Wiktoria , kobieta spełniona .

 

 
<< pierwsza < poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 następna > ostatnia >>

Strona 9 z 15

Czas Honoru Czas Honoru

Ankieta

Czy Twoim zdaniem, serial przyczynił się przywrócenia pamięci o cichociemnych oraz żołnierzach wyklętych?
 

Z planu serii "Powstanie"

Wyszukaj na stronie

Ostatnie komentarze